Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bez przełomu ws. brexitu

Treść

Wciąż bez przełomu w sprawie brexitu. Do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska trafiło pismo o przesunięcie daty wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii, ale nie podpisał się pod nim premier Boris Johnson. Izba Gmin nie głosowała nawet nad umową wynegocjowaną przez rząd.

Wczoraj Izba Gmin miała głosować nad przyjęciem porozumienia. Miała, bo plany te pokrzyżował niezależny poseł Oliver Letwin. Przedstawił poprawkę, która wstrzymała zatwierdzenie umowy do czasu uchwalenia formalnej ustawy brexitowej.

– Jestem całkowicie za rządem, dopóki będą kontynuować ten projekt ustawy, kontynuować układ. Poprę go, zagłosuję za nim, podobnie jak trzy razy dla Theresy May, ponieważ uważam, że tak jest dobrze dla tego kraju – wyjść w uporządkowany sposób – wyjaśnia Oliver Letwin.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson był zmuszony wysłać list do Brukseli o kolejne przesunięcie terminu brexitu – tym razem do 31 stycznia 2020 roku.  Dokumentu jednak nie podpisał.

– Naprawdę zawarliśmy umowę z UE, wiele osób twierdziło, że premier nie może tego zrobić. On ma tę umowę. Wygląda na to, że mamy liczby w Izbie Gmin. Dlaczego parlament nie przeforsował tego? To właśnie zrobimy w przyszłym tygodniu – wskazuje minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Dominic Raab.

Problemem mogą być tylko irlandzcy unioniści – tłumaczy politolog dr Tomasz Niedokos.

– Oni nie zgadzają się na ten układ. Jeżeli miałby on przejść w Parlamencie,  to premier musiałby zyskać jakieś głosy także ze strony kilku posłów opozycji. Nie wiadomo jak zachowają się wcześniej wyrzuceni przez niego posłowie partii konserwatywnej – zaznacza dr Tomasz Niedokos.

Nie wiadomo także, jak zachowają się tzw. twardzi brexitowcy, którzy do tej pory obiecywali, że będą głosować tak, jak irlandzcy unioniści.

– Różnica między tym układem a układem, jaki zawarła pani premier Theresa May, jest taka, że Irlandia Północna będzie sama mogła zdecydować o wyjściu z tego układu, co cztery lata będzie mogła podejmować decyzje na temat przyszłości statusu tej prowincji – wyjaśnia dr Tomasz Niedokos. 

Gorące emocje z Izby Gmin przeniosły na ulice brytyjskich ulic. Przed parlamentem protestowali ci londyńczycy, którzy domagają się przeprowadzenia kolejnego referendum.

W Brukseli o brexicie rozmawiali dziś ambasadorowie krajów Unii Europejskiej. Spotkanie trwało zaledwie 15 min. Nie podjęto na nim żadnych decyzji. Teraz do szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska należy przeprowadzenie konsultacji z przywódcami krajów członkowskich.

TV Trwam News

Źródło: radiomaryja.pl, 20 października 2019

Autor: mj