Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Lekcja radości

Treść

(FOT. REUTERS)

Chrześcijanin nie może mieć zgorzkniałej twarzy, ma nieść innym radość i pokój – mówił Papież Franciszek w homilii podczas Mszy św., którą odprawił w niedzielne popołudnie w kościele pw. św. Józefa (San Giuseppe all’Aurelio) w północno-zachodniej części Rzymu. Była to ósma parafia Wiecznego Miasta, jaką odwiedził w ciągu ponad półtora roku swojego pontyfikatu.

Przypomniał, że w „niedzielę radości” Kościół wyprzedza radość Bożego Narodzenia. Zwrócił uwagę, że dar Pana, jakim jest radość, nie jest zarezerwowany tylko na okres Bożego Narodzenia, ale ma wypełniać całe życie chrześcijanina. Jest to radość, która w chwilach trudnych daje pokój, nie wypływa z konsumpcjonizmu. Jak wyjaśniał Ojciec Święty, swoje źródło ma w modlitwie i dziękczynieniu Bogu. Zaznaczył, że są ludzie, którzy zawsze znajdą powód do lamentowania. Żartował, że z tego powodu jedna z zakonnic była nawet nazywana w klasztorze Lamentellą. Tymczasem, jak wskazywał Papież, chrześcijanin nie może mieć zgorzkniałej twarzy. Za przykład postawił świętych, którzy, mimo cierpienia, nigdy nie mieli pogrzebowego wyrazu twarzy. Franciszek zachęcał zgromadzonych do dziękczynienia, zobaczenia, jak wiele dobrych rzeczy, na czele z wiarą, otrzymali od Pana.

Odwołując się do proroctwa Izajasza: „Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana”, wskazał, że powołanie Jezusa jest także powołaniem każdego chrześcijanina. – Wyjście ku ludziom cierpiącym i mającym problemy, by nieść im „radosne przesłanie”, pomoc, pocieszenie, jest trzecim źródłem radości chrześcijanina – podkreślił Ojciec Święty.

Przed Mszą św. Franciszek spotkał się z dziećmi uczęszczającymi na katechezę, z przedstawicielami Romów mieszkających na terenie parafii, z 25 reprezentantami ubogich rodzin, którymi parafia opiekuje się razem ze Wspólnotą św. Idziego, a także z rodzinami dzieci ochrzczonych w minionym roku. W zakrystii wyspowiadał pięcioro parafian.

MJ, RW
Nasz Dziennik, 16 grudnia 2014

Autor: mj