Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rolnicy 6 marca ponownie będą protestować w Warszawie. W manifestacji weźmie udział pracownicza „Solidarność”

Treść

6 marca rolnicy ponownie zablokują Warszawę. Do protestów dołącza pracownicza „Solidarność” i razem z gospodarzami będzie na ulicach kraju. Tymczasem premier Donald Tusk poinformował, że rząd prowadzi rozmowy z Kijowem o całkowitym zamknięciu wymiany towarowej na granicy z Ukrainą.

Kilkadziesiąt tysięcy rolników wyszło we wtorek na ulice Warszawy – jeszcze bez ciągników, bo był to strajk ostrzegawczy. Rolnicy domagali się zamknięcia granicy na towary z Ukrainy, odejścia od Zielonego Ładu i wstrzymania ograniczeń hodowli zwierząt. Rząd nie dał we wtorek rolnikom żadnych gwarancji.

Podczas krótkiej rozmowy szef kancelarii premiera, Jan Grabiec, poprosił nas o więcej czasu – relacjonował w programie „Polski Punkt Widzenia” na antenie TV Trwam jeden z organizatorów protestu, Szczepan Wójcik.

– Do 7 marca zostaną przygotowane pewne konkrety, o których znowu będziemy rozmawiać – wskazał Szczepan Wójcik.

Rolnicy wycofali się z Warszawy, ale dalej blokują granice przed napływem towarów z Ukrainy. Strajkują nie tylko na wschodzie, ale także przy granicy z Niemcami i Słowacją, bowiem  tamtędy także mają do Polski dostawać się plony z Ukrainy.

Konkret w sprawie plonów ze Wschodu przedstawił premier Donald Tusk.

– Rozmawiamy także ze stroną ukraińską o czasowym zamknięciu granicy i zamknięciu w ogóle wymiany towarowej – poinformował Donald Tusk.  

Premier spotka się w czwartek o godz. 14.00 z liderami wszystkich protestujących grup w warszawskim Centrum Dialogu. Szef rządu zapowiedział także, iż z pierwszej transzy unijnych środków na KPO 1,5 mld euro trafi do małych, polskich producentów żywności. Mimo to rolnicy ponownie zablokują Warszawę w przyszłym tygodniu. Taka deklaracja padła po spotkaniu Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” z „Solidarnością” Rolników Indywidualnych.

– 6 marca do protestu w Warszawie dołącza Związek Zawodowy „Solidarność” – ten pracowniczy. Jesteśmy 6 marca z rolnikami, a także powołaliśmy wspólny sztab protestacyjny – podkreślił przewodniczący „Solidarności”, Piotr Duda.

Związek podziela postulaty rolników, przede wszystkim krytykę unijnej polityki klimatycznej i Zielonego Ładu. Jesteśmy jak jedna pięść – mówił szef rolniczej „Solidarności”, Tomasz Obszański.

– Będziemy robić wszystko, żeby cały Zielony Ład i wszystko, co jest z nim związane, było zlikwidowane i o to będziemy walczyć – zaznaczył Tomasz Obszański.

Zielony Ład uderza w rolników przez zapisy dotyczące ugorowania ziemi i ograniczenia stosowania nawozów. Jako winnego wskazują unijnego komisarza ds. rolnictwa, Janusza Wojciechowskiego.

– Pan Wojciechowski jest autorem wielu niepopularnych pomysłów odnośnie rolnictwa. Zielony Ład, „Piątka dla zwierząt” – to są wszystkie te pomysły przez wspierane pana komisarza. Niepotrzebnie. Pan komisarz powinien stanąć po polskiej racji stanu – podkreślił Szczepan Wójcik.

Prawo i Sprawiedliwość, które w Komisji Europejskiej reprezentuje właśnie Janusz Wojciechowski, częściowo podziela zarzuty rolników wobec komisarza, ale zdaniem PiS inny polityk jest odpowiedzialny za restrykcje wymierzone w gospodarzy.

– Timmermans –  znane nazwisko w Polsce i to jest komisarz odpowiedzialny za wdrożenie najgorszych dla rolników zasad – przekonywał były premier, Mateusz Morawiecki.

Posłowie PiS weszli z kontrolą poselską do resortu rolnictwa. Okazało się, że chwilę wcześniej minister Czesław Siekierski utajnił – zdaniem Prawa i Sprawiedliwości bezprawnie – wszystkie dokumenty dotyczące negocjacji z Kijowem.

– Nie chcemy, żeby one były publiczne z wielu względów. Ze względu na relacje, rozmowy z Ukrainą – tak tłumaczył tę decyzję minister Czesław Siekierski.

Posłowie PiS apelują o odtajnienie dokumentów do czwartku. Także w czwartek minister rolnictwa spotka się z liderami protestów rolniczych. Według sondażu Ipsos aż 78 procent badanych popiera protesty rolników.

TV Trwam News

źródło: radiomaryja.pl, 28 lutego 2024

Autor: dj