Przejdź do treści
Przejdź do stopki

„Solidarność” chce referendum ws. Zielonego Ładu

Treść

Związek Zawodowy „Solidarność” rozpoczyna zbiórkę podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie unijnego Zielonego Ładu, który uderza w rolników i bezpieczeństwo żywnościowe Polski. Powołany właśnie sztab protestacyjny rozpoczyna także przygotowania do dużego rolniczego protestu w Warszawie 10 maja.

Od ponad dwóch miesięcy rolnicy protestują na ulicach polskich miast. Sprzeciwiają się szkodliwej unijnej polityce klimatycznej i nieuczciwej konkurencji ze strony Ukrainy. Protest popiera ponad 72 proc. Polaków. Miesiąc temu do rolników dołączył związek zawodowy „Solidarność”. Zapowiedział duży protest w Warszawie i referendum w sprawie Zielonego Ładu. We wtorek zapadły decyzje.

„Komisja Krajowa NSZZ >>Solidarność<< przyjęła dziś ważne uchwały dotyczące złożenia wniosku o referendum krajowe w sprawie tzw. Zielonego Ładu oraz protestu planowanego na 10 maja. (…) Mnie wskazano na pełnomocnika ds. zgłoszenia tego wniosku” – zaznaczył przewodniczący „Solidarności”, Piotr Duda.

W uchwale sformułowano pytanie referendalne.

– Domagamy się, aby polski rząd, polski parlament i Prezydent RP nie dopuścili do tego, aby w Polsce zaczęła działać polityka klimatyczna i Zielony Ład – podkreślił szef gdańskiej „Solidarności”, Krzysztof Dośla.

W całym kraju zbierane będą podpisy pod wnioskiem referendalnym.

– Mam nadzieję, że uda się przekroczyć milion podpisów – dodał.

W zbiórkę włączy się Instytut Gospodarki Rolnej.

– Każda inicjatywa, która mogłaby doprowadzić do zatrzymania całego szaleństwa zwanego Zielonym Ładem jest cenna. Bardzo cieszy współpraca pomiędzy rolnikami i organizacjami – wskazała Karolina Hernik, analityk Instytutu Gospodarki Rolnej.

Inicjatywę „Solidarności” popiera rolnik z Dolnego Śląska, pan Adam.

– Weźmy udział w tym referendum. Chciałbym, aby Zielony Ład został w całości odrzucony (…). Zielony Ład bardzo podwyższa nam koszty produkcji, ogranicza je, więc bardzo na tym tracimy – mówił.

Szef klubu Polska 2050, Mirosław Suchoń, zapewnił, że marszałek Sejmu nie będzie przedłużał prac nad wnioskiem referendalnym.

– Obywatele mają prawo do tego, aby domagać się zmiany ustawy czy referendum (…). Pan marszałek Hołownia skieruje go najpierw do wszystkich czynności administracyjnych, które są wymagane, a potem niezwłocznie zostanie skierowany na obrady Sejmu – poinformował Mirosław Suchoń.

Aby ogólnokrajowe referendum doszło do skutku, potrzeba pół miliona podpisów obywateli pod wnioskiem do marszałka Sejmu.

TV Trwam News

źródło: radiomaryja.pl, 27 marca 2024

Autor: dj